„Tyle żyjemy, ile żyje pamięć o nas.” Jan Karski
Kilka dni temu przekonałam się, że prawie trzydziestoletni mężczyzna, który kilka
lat temu zamieszkał w Warszawie, pracuje tutaj i wynajmuje mieszkanie, nie wie,
co wydarzyło się w stolicy Polski 1 sierpnia 1944 roku. Przekonałam się na własne uszy i oczy. I trudno było mi w
to uwierzyć.
Bardzo Was proszę opowiedzcie o Powstaniu Warszawskim swoim dzieciom, nauczcie
je jakiejś powstańczej piosenki. Porozmawiajcie o Powstańcach i o ówczesnych mieszkańcach
Warszawy ze znajomymi, z rodziną, z przyjaciółmi, współpracownikami, albo z
sąsiadami. Jeśli możecie wywieście biało-czerwoną flagę, a wieczorem w oknie zapalcie
świecę. Niech Oni znajdą też miejsce w Waszej modlitwie, albo w wieczornej zadumie.
Bardzo Was proszę, nie zapomnijcie o Nich. Nigdy...
Tytuł tego wpisu „Nie zapomnij o nas” pożyczyłam od twórców pięknej
akcji-zbiórki publicznej na rzecz budowy i renowacji miejsc pamięci oraz mogił
powstańczych 1944 roku.
I znowu przypomnę Wam moich najbliższych, tych, którzy wzięli udział w
Powstaniu Warszawskim. A właściwie powinno być tych zdjęć więcej, bo przecież
byli tu w tym czasie również inni członkowie mojej rodziny, a los ludności
cywilnej w Warszawie był może jeszcze bardziej tragiczny, niż tych, którzy
walczyli w powstaniu.
Włodzimierz Karliński, brat wujeczny mojej babci Hanki. W Powstaniu Warszawskim był łącznikiem, pseudonim „Zbych”. Był harcerzem. Przydzielony do Grupy Północ A.K.– zgrupowanie „Róg” – batalion „Gustaw” – kompania harcerska. Walczył na Starym Mieście. Poległ 13 sierpnia 1944 roku na ul. Kilińskiego w wyniku eksplozji zdobycznego niemieckiego „ciężkiego nosiciela ładunków”, przez ludność Warszawy zwanego czołgiem pułapką. Miał 15 lat.
Janina Karlińska, bliźniacza siostra Włodka, zwana w rodzinie Ninką. W Powstaniu była strzelcem, pseudonim „Kuna”. Oddział A.K. - I Obwód „Radwan”(Śródmieście) –WSSpoł. (Wojskowa Służba Społeczna). Walczyła w Śródmieściu. Wyszła z Powstania z ludnością cywilną.
Prawie 200 tysięcy zabitych, tych, którym przyszło wtedy tu żyć i walczyć dziś cichutko prosi: nie zapomnij o nas...
Pisałam też o Powstaniu Warszawskim tutaj:
Sierpniowe zaduszki
Dwa światy, jedno słońce
W Warszawie powstanie będzie.
Wracam do sierpnia
Sierpniowe zaduszki
Dwa światy, jedno słońce
W Warszawie powstanie będzie.
Wracam do sierpnia