„Jeśli sami nie staniemy się tą zmianą, którą chcemy
widzieć w świecie – żadne zmiany nie nastąpią.” Mahatma Gandhi
Próbuję powyższe wcielać w życie.
Jeśli masz ochotę podążaj za mną, czyli jak to na lotnisku bywa: FOLLOW ME
:)
Próbuję powyższe wcielać w życie.
Cieszę się z każdych odwiedzin na moim blogu, bo
radością jest możliwość dzielenia się z innym. Drogi Gościu, znajdziesz tu
kawałek mojego życia, moich umiejętności, moich radości i smutków, znajdziesz też
kawałek historii rodzinnej wplecionej w historię nas wszystkich. Piszę o swoich
korzeniach i przekonuję się, że wpisy cieszą się popularnością, bo to nie jest
taka zupełnie zwykła historia. Zamieszczam wiele zdjęć, bo chcę się nimi po
prostu podzielić. Historia mojej rodziny niby zwykła, a jednak ciekawa dla
wielu.
Wystarczająco.Pl
–
jest o tym, co mi wystarcza, by poczuć się zadowoloną z życia i nauce
optymizmu.
Skrzydła – trochę samolotów w moim życiu.
Talenty – jestem chwalipiętą :)
Jestem autorką tekstów, które tu publikuję. Jeśli umieszczam fragment cudzego
tekstu, zawsze jest to wyodrębniony cytat ze wskazaniem autora. Miły Gościu,
jeśli chcesz coś wziąć dla siebie, proszę weź. Jeśli chcesz coś gdzieś
umieścić, nie zapomnij o autorce – nawet, jeśli to tylko fragment mojego
tekstu. Jednak, jeśli coś zamierzasz wykorzystać komercyjne – proszę ustal to
ze mną.
Jeśli masz ochotę podążaj za mną, czyli jak to na lotnisku bywa: FOLLOW ME
![]() |
Foto: Tomasz Qna Chochół |
Pewna nieznajoma osoba, wyraziła sympatyczną opinię o moim blogu, ale z jakiegoś powodu nie mogła jej tu opublikować. Pochwała ta dotarła do mnie okrężną drogą. Ponieważ są to słowa, które bardzo mnie cieszą i dodają skrzydeł, nieskromnie je tu przytoczę, zachowując formę, w jakiej – za zgodą autorki – zostały mi przekazane. Oto one „Piękny blog, naprawdę. Taki szczery i prawdziwy i dający nadzieję :) i tchnący optymizmem i świetny z Beaty fotograf. Świetne zdjęcia :) Jestem tym blogiem oczarowana i mam nadzieję, że będzie go kontynuowała długo, długo :) I jeszcze ma dar otwierania innym oczu. K.”
OdpowiedzUsuńJestem wdzięczna autorce tych słów za to, że - chociaż nie bezpośrednio - zechciała się ze mną podzielić swoim zdaniem na temat tego, o czym tu piszę i jak to robię. Ona wie, jakie to dla mnie ważne. Wielkie dzięki. I „do zobaczenia” na blogu. BB
to ja dodam tu swoje słówko - piękny blog pisany miłością do bliskich i do świata. Wiesz - czytam kolejną Twoją notkę i widzę, że jak ja dostałaś w dzieciństwie najwspanialszą szczepionkę przeciwko złu i nienawiści. Ludzie tak zaszczepieni stają się prędzej czy później optymistami. Ofiarowana w dzieciństwie miłość chroni nas a zło ? zło dotyka boleśnie , rani ale nie zabija, w końcu spływa jak po Twojej kaczuszcze ... Pozdrawiam pokrewną duszę
OdpowiedzUsuńMalino Moja Bratnia Duszo - bardzo Ci dziękuję - Zakręcona Kaczka na dróżkach do optymizmu...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tu trafiłem..
OdpowiedzUsuńCzytam, czytam i odnajduję siebie w wielu miejscach.
Może dlatego, żem rówieśnik autorki, może dlatego że mam podobne podejście do tego wszystkiego wokół nas..
Serdecznie pozdrawiam,
Kuba Łódź
Serdecznie witam Kubę z Łodzi. I ja się cieszę z miłego Gościa, który patzry podobnie :) Serdeczności, Beata
OdpowiedzUsuń