środa, 12 lipca 2017

Mam coś do oddania w dobre ręce :)

Odzyskawszy bloga, którego nie straciłam :) postanowiłam go wykorzystać do zacnego, mam nadzieję, celu. Teraz nazywa się dłuuugo (wiem, że tak się nie powinno), czyli Talent w Rękach - Dobro w Sercach, w skrócie TRDS. 

Ponieważ sama mam wszystko, akurat WYSTARCZAJĄCO, i nic mi do szczęścia nie jest potrzebne (oprócz mojej Dingusi :***) i jak często mawiam, niczego już nie potrzebuję, doszłam do prostego wniosku. To, co mi przybywa, a zatem zbywa, powinnam oddawać. A, że przybywa mi głównie wytworów rąk moich bardzo zdolnych, sic!, czyli tzw. rękodzieła, muszę je zacząć rozdawać. Tak po prostu, za darmo, nic nie dostając w zamian. 

A teraz będzie warunek, malutkim drukiem, jak to zwykle w promocji: 
Warunkiem otrzymania od mnie wybranego przez Państwa dobra rękodzielniczego, jest dokonanie przez Państwa wpłaty, na wybrany przez Państwa cel charytatywny na rzecz biednych, chorych, pokrzywdzonych, opuszczonych, bezdomnych - ludzi lub/i zwierząt. 

Ja do tego interesu wkładam wszystkie surowce, które niestety nie są tanie, a więc włóczki, materiały, nici, guziki i inne artykuły pasmanteryjne, Do tego dokładam talent, swoje bardzo zdolne ręce, sic!, energię wszelkiego rodzaju, serce, emocje, zaangażowanie, a na dokładkę swoje autorskie, jedyne w swoim rodzaju pomysły, projekty i wizje wszelkie :) Dokładam dodatkowo miłą, domową atmosferę, ciszę i spokój, w której te rzeczy powstają. A to jest cecha UNIKALNA w dzisiejszym świecie :)
Ktoś mnie w pracy zapytał: a co ty będziesz z tego mieć? Odpowiedź jest prosta. Ja będę miała radość z tego, że ktoś o dobrym i szlachetnym sercu zostanie obdarowany rzeczą zrobioną przez mnie. I będę szczęśliwa, że przy tej okazji skorzysta KTOŚ, kto potrzebuje pomocy, bez względu na to, czy dwunożny, czy czteronożny.

Ot i cała filozofia :)

A na starym/nowym blogu dowiecie się więcej, o tu: Talent w Rękach - Dobro w Sercach
I jeszcze bardzo proszę, polecajcie Talent w Rękach- Dobro w Sercach swoim znajomy, może akurat ktoś będzie miał ochotę wymienić  DOBRO ZA DOBRO (WŁÓCZKOWE:)

24 komentarze:

  1. jesteś kobietą o wieeeelkim sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. :D. Zobaczymy, czy to dobry pomysł? To znaczy, czy znajda się chętni.

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko Ty mogłaś to wymyślić. Cudowne

    OdpowiedzUsuń
  6. Chylę czoło Beatko i chętnie adoptuję wytwór Twoich Zdolnych rąk, czy jest ustalona kwota -minimum, na chore dziecko może być? pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Dusiu :) Oczywiście, że na chore dziecko :*, jak najbardziej może być. Jest ustalona kwota minimalna, u mnie jest ona podawana w serduszkach, a może oczywiście być wyższa, jeśli ktoś ma życzenie. Na drugim - tym właściwym do rozdawania rzeczy, są opisane zasady - z prawej strony pt. "Jak to działa?" Na razie wystawiłam jedną rzecz, ale dziś będzie jeszcze dywanik z pomponikiem :) Zajrzyj też koniecznie na ten drugi blog. Bądźmy w kontakcie.
      Pozdrawiam serdecznie,
      Beata

      Usuń
    2. Beatko wpłaciłam Drogi Pomagaczu,

      dziękujemy za wsparcie celu:
      Mam 10 lat, w głowie raka i marzenie, żeby żyć kwotą 50 zł

      Dzięki Tobie jesteśmy o kolejny krok do przodu. Miłego dnia!

      --
      Życzymy Ci miłego dnia!
      Zespół Siepomaga.pl
      +48 61 67 47 200
      https://www.siepomaga.pl

      Chcesz być na bieżąco z pilnymi akcjami oraz sukcesami Pomagaczy?
      Kliknij tutaj, żeby dołączyć do Newslettera Siepomaga

      Usuń
    3. Dziękuję Dusiu , baaaardzo :) Ustalimy szczegóły w poczcie.
      Tymczasem serdeczności ślę.
      BB

      Usuń
  7. Wspaniały pomysł!
    Twoje cudeńka na pewno znają amatorów :)))
    A z tą utratą bloga to mnie nastraszyłaś. Przez myśl mi przeszło zlikwidowanie mojego (zanim go utracę) :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Julio :)
      Już nie pisałam o tym, ale kiedy wydawało mi się, że straciłam TwR, to szybciutko założyłam nowy blog, na nowym adresie. Nazwałam go Zdolne ręce-Dobre Serce. Zaczęłam wypełniać treścią, założyłam na FB odpowiednią stronę i jakie było moje zdziwienie, kiedy ten nowy blog zniknął, a google mówiło, że nie znaleziono takiej strony. Potem pojawił mi się komunikat wprost z bloggera - Ten blog został usunięty, adres: zdolnerecedobre.blogspot.com nie jest dostępny dla żadnej strony.Ot, zagadka. To co nie było prawdą w odniesieniu do Talentu w Rękach stało się rzeczywistością,dla nowego bloga. Dobrze, że wsadziłam na niego tylko 13 postów, których jeszcze nikt nie widział.

      Tak więc moje zaufanie do bloggera znowu zmalało :(

      Uściski ślę do Ciebie :)))


      Usuń
  8. Bardzo się cieszę i mam w głowie "zamówienie" na mnóstwo serduszek. Wypiszę się na ten temat wkrótce. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serduszka już śle, takie goooorące uściśnieniowe :)))

      Kwa i tes, teś :)))

      Usuń
    2. Bebetko, wysłałam maila :-)

      Kwa, kwa, teś, teś!!!

      Usuń
    3. Aaa, zapomniałam dodać, dzięki za te wysłane serduszka, tego dnia bardzo mi się przydały :-)

      Usuń
    4. Tesiu już odpowiedziałam na maila :) To dopiero PROJEKT zrobimy :D

      Ciesze się, że serduszka gorące były pomocne :)

      Kwa, kwa i teś, teś :)

      Usuń
  9. Musisz być wyjątkowa i empatyczna, skoro potrafisz się dzielić pracą, czasem i pieniędzmi, bo wszystko kosztuje.
    Zasyłam serdeczności

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ultro :) Empatyczna zapewne jestem, bo rzeczywiście staram się współodczuwać inne stworzenia - ludzi i zwierzęta :) A czy wyjątkowa? może ze względu na zdolne ręce.

      Serdeczności odwzajemniam z przyjemnością i słonka życzę :)
      BB

      Usuń
  10. Rety! Dopiero tu dotarłam!
    Beatko, niezwykły pomysł! I piękny!

    OdpowiedzUsuń

Z powodu nieproszonych gości włączyłam moderowanie. Przepraszam, że komentarz będzie trochę czekał na publikację. I miłego dnia Ci życzę :)