Świętowania nigdy dość.
I nastał 2 maja – dzień oddzielający dwa święta, pierwszomajowe Święto Pracy i Święto 3-go Maja. Niby „pracujący”, a jednak dla
wielu wolny od pracy. Dzień zagospodarowany na Święto Flagi tak trochę z
rozpędu, bo flagi powieszone na pierwszego po prostu wisiały do trzeciego maja.
To świetnie, że Biało-czerwona ma swoje święto. Naprawdę się jej należy.
|
Ta kamienica pamięta dawne czasy... |
Przedwojenne pokolenie z wielkim uszanowaniem traktowało flagę narodową.
Nabrała niebywałego znaczenia w czasach okupacji, gdy była zakazana. Wówczas
stała się marzeniem, że kiedyś przyjdzie czas, gdy będzie swobodnie powiewać na
wietrze.
Ja wzrastałam w czasach, gdy obok Biało czerwonej zawsze wisiała czerwona. To „towarzystwo”
powodowało, że niezupełnie swobodnie trzepotała.
Dziś jest wolna i nawet ma swoje
święto. Kiedy patrzę na naszą flagę odczuwam radość, dumę i przynależność. Mam swoją
Ojczyznę, swoje miejsce na ziemi, naród, do którego przynależę i historię, z
której można być dumnym.
Cieszą mnie też inicjatywy, które wokół Biało czerwonej powstają. I naprawdę
nie obchodzi mnie, czy wspierają je Ci, czy Tamci. Nie oni są ważni lecz Ona –
Biało czerwona.
|
Taylorcraft Auster. Wł. Jacek Mainka |
Jedną z takich inicjatyw jest „Biało-czerwona.org” Na ich stronie internetowej można
zobaczyć i poczytać o Polakach, którzy dla Biało czerwonej coś ważnego zrobili.
Malkontenci krytykują, że zbiór przypadkowy, a wybór subiektywny, bo obok wielkich
nazwisk i osiągnięć, pojawiają się nieznane. Jeśli Ci mało, Malkontencie to zgłoś
tam swojego bohatera. Na tym to właśnie polega, żeby zgłaszać swoich bohaterów
z Biało czerwoną w tle. Przeważają więc Ci, co w błękitach, czyli latający oraz
Ci co na wodzie – pływający pod polska banderą. Jest też grupa tych, co na
białym, czyli zdobywający ośnieżone szczyty gór.
|
Tiger Moth T-7230. Wł. Jacek Mainka |
Drugiego maja Prezydent RP zamiast złotych medali wręczał zasłużonym w
błękitach biało-czerwone flagi.
|
Z prawej Kpt. Jacek Mainka. Foto: Biało-czerwona.org, via J. Mainka |
Potem pod Pałacem Prezydenckim (jak chcą
niektórzy zwanym również Namiestnikowskim) staraniem opisywanej przeze mnie
organizacji otwarto wystawę fotografii „Biało-czerwona w błękitach”. Bardzo mi
się ta wystawa podoba i to zupełnie subiektywnie. I nie dlatego, że miałam
zaszczyt i przyjemność poznać niektóre z tych osób i dobre inicjatywy, które
dzięki nim się dzieją. Podoba mi się i cieszy, bo jest pozytywna, radosna i
wieje optymizmem. Jest warta obejrzenia, bo można się dowiedzieć wielu
ciekawych rzeczy, bo przybliża „polskie skrzydła” przechadzającym się po
Krakowskim Przedmieściu przechodniom. Brawo dla „Biało-czerwonej.org”. A swoją
drogą, „że sie tym ludziom chce” ;)
|
Biało=Czerwone Iskry, Kraków 2010r. |
|
Biało-Czerwone Iskry, Dęblin 2009r. |
|
Biało-Czerwone Iskra Nr 1, płk. Jerzy Leń, Dęblin, 2009 |
.
|
Pani Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska z członkami GHLP, |
|
Grupa Historyczna Lotnictwa Polskiego, Góraszka |
|
Kosynierzy Warszawscy |
|
Kosynierzy Warszawscy, mjr. Z. Henneberg |
|
kpt. Bolesław Orliński . archiw. rodz. |
|
kpt. Jerzy Makula, Kraków 2010 |
|
Tiger Moth, Jacek Mainka |
|
Tiger Moth z Jackiem Mainką, Konstancin 2007 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z powodu nieproszonych gości włączyłam moderowanie. Przepraszam, że komentarz będzie trochę czekał na publikację. I miłego dnia Ci życzę :)