... czyli nie miała baba kłopotu.
Właśnie. Baba jak to baba, kłopotów się prosi. Bloga się zachciało i smutno jej
teraz. Smutno, bo miało być tak pięknie, a wyszło, jak wyszło. Blog jest
zepsuty, a właściwie ma wadę wrodzoną. Nie pokazuje starszych postów ze strony
głównej. Podobnie w poszczególnych działach, albo z haseł z tagów wyświetla
tylko dwie pierwsze strony i już nie można przejść do starszych postów. Tak
jakby poprzednich wcale nie było. Zobaczyłam to dopiero niedawno.
Niestety jestem informatycznym analfabetą – no może nie zupełnie, ale prawie. Blog
został postawiony na używanym szablonie, żeby było łatwiej. I ta wada to
właśnie z tamtego szablonu przeszła genetycznie widocznie.
Próbowałam zawołać fachowca. Wiem, wiem Klarko, że od fachowców należy trzymać
się z daleka. Ale ja z fachowcami od blogów nie mam problemów!.Nie mam, bo
żaden się nie zgłosił na moje gromkie wołanie POMOCY, BLOG JEST ZEPSUTY.
A mnie się naiwnie widać wydawało, że skoro tyle blogów w internetach funkcjonuje,
to i psuć się muszą, to i fachowców potrzeba. A ci fachowcy, to jak to na
wolnym rynku walczą o klienta, a właściwie o klientkę, i ja tylko przebierać
będę.
No i się przeliczyłam. Nie ma takich webmasterów co się takimi głupimi wadami
bloga mojego zająć by mogli :(((
I co ja mam zrobić, biedna niepiśmienna informatycznie blogerka? Auuuuuuuuuuu,
smutno mi. POMOCY, RATUNKU!!!
P.S. Jak się tak będę dłużej martwić, to cień człowieka ze mnie zostanie.
ojej:( przykro mi nie umiem Ci pomóc
OdpowiedzUsuńa sprawdzałaś w ustawieniach? tam jest taka opcja - pokaż x postów na stronie
OdpowiedzUsuńSprawdziłam Klarko, niestety ta opcji ile postów na stronie wyświetlić też nie działa. Niezależnie od tego ile tam wpiszę - standardowo jest ustawione 7 - to i tak wrzuca ile mu się chce :(
OdpowiedzUsuńDzięki za koło ratunkowe :)
oj tak dokładnie to nie pomogę, szkoda wszystkiego. Jedynie można spróbować podmienić szablon na typowy z blogerra, ale nie potrafię podpowiedzieć jak zrobić to dobrze aby nic nie zginęło.
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zrób kopię jakąś. Jak nie potrafisz to chociaż w wordzie skopiować teksty i komentarze. Zima długa powoli wszystko odtworzysz. I nie martw się na zapas............. :)
A wiesz, że ja to też już dawno zauważyłam na Twoim blogu, kiedy szukałam jakiegoś starszego wpisu. A z tego, co wiem, bo sama eksperymentowałam, to po zmianie szablonu nic się nie gubi, tylko inaczej wygląda, zaś ustawienia zostają. Może dobijaj się do programistów google'a.
OdpowiedzUsuńAlis, dzięki z dobre słowo :) Ja też tak czuję, że zima długa - to jakoś po jednym może poprzenoszę. Czytałam na jakimś forum dla webów, że przenoszą się teksty i komentarze, a zdjęcia nie :( Miłego dnia :)
OdpowiedzUsuńDzięki Wiolu, będę próbować szukać jakiegoś sposobu na ratunek. Słoneczka i wesela, życzę , pa :)
OdpowiedzUsuńEmpatii garniec ślę. Beata
OdpowiedzUsuńPrzykro mi bardzo, ale nie potrafię pomóc, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńBeti, wsparcie me profesjonalne, dzięki za garniec :)
OdpowiedzUsuńDusiu, fajnie mieć wsparcie innych blogerów - wiecie co czuję, dzięki. B
OdpowiedzUsuńHa, ha, blog właściwie uratowany :)))) Dziecko pomogło starej matce, lub jakby powiedziała Klarka Matczysku :) Jeszcze trzeba wykombinować te działy na górze żeby można było i na stronę główną, i do korzeni i do skrzydeł. Ulżyło mi ....
OdpowiedzUsuńNie ma jak młoede pokolenia Oni mają obsługę komputera we krwi:):):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ..fajnie ,że się udało!!!!
Masz racje PatJolu - młodość dużo umie :)
Usuńufffffffffff - CAŁE SZCZĘŚCIE :-)))
OdpowiedzUsuńja bym Ci nie pomogła , tumanek informatyczny jestem
A więc Bratnia Dusza i tu :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ze mną... nawet foto jest mi znajome :] pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW moich progach serdecznie Cię witam Julianno :)
UsuńWszystko co powyżej prawdą było, ale ... z pomocą przyszedł mi mój Jedynak. Bloga przeniósł do nowego szablonu i dzięki tej nowej wylince działa już normalnie.
Pozdrawiam słonecznie, bo dziś u mnie piękne słońce świeci :) Beata