Tymi rękami :) |
Szukam
w sobie odwagi na napisanie tego pierwszego wpisu. Nie jest łatwo, bo jak to
czasem bywa „chciałabym i boję się”. Kiedy na widok publiczny wystawia się
jakikolwiek własny wytwór ma się nieśmiałą nadzieję na aplauz :)
, a jeśli nie na tyle, to przynajmniej na akceptację. Im bliżej występu na scenie, tym większa
trema cię zżera, a wątpliwości obsiadają jak komary w deszczowy, lipcowy
wieczór: czy to się komuś w ogóle przyda, albo spodoba, komuś poza mną? Czy
ktoś to będzie czytał? Czy mnie samej
wystarczy determinacji, by poświęcać na pisanie całkiem niemało czasu, którego
przecież brakuje mi na tyle innych też ważnych rzeczy, na przykład na
sprzątanie? Czy będę potrafiła zmierzy
się z krytyką? Przecież narażenie się na osąd i niepochlebną ocenę może być
źródłem stresu, a co najmniej dyskomfortu.
A
jednak pomimo wszystko chcę spróbować. Już same przygotowania do założenia
bloga i przymiarki do pisania naprawdę mnie uszczęśliwiają. To jakaś nowość w
moim życiu. To otwierająca się – mam nadzieję - możliwość poznania nowych
ludzi. To okazja do brania od różnych dobrych rzeczy od innych. To jednak
przede wszystkim okazja do dawania, a dzielenie się z kimś jest dla mnie
źródłem prawdziwej radości.
O
tym, że mam zamiar pisać bloga powiedziałam kilku zaufanym osobom. Mój zamysł
został ciepło przyjęty, więc zrobię to właśnie dla Was moje Kochane … To jest
wystarczająco ważny powód, aby wcielić w życie ten wystarczająco dobry
pomysł!
Przyda się... spodoba... będę czytać ! B.
OdpowiedzUsuńKochana B. Będę pisać, bo tez mi się podoba :) B.
OdpowiedzUsuń